Jesteś siostrą Zayna i nazywasz się Walyah. Dziś masz zaplanowany wyjazd ze biwak nad jezioro. Oprócz ciebie jadą Louis i jego chłopak Dave, Liam, Zayn i jego dziewczyna – Mary, Niall oraz twoja przyjaciółka Alice. Cała podekscytowana wraz z Alice czekasz na chłopaków. W pewnym momencie pod domem pojawia się ekipa. Wsiadacie i odjeżdżacie. W aucie cały czas czujesz na sobie wzrok Harrego a Alice spogląda na Nialla. Po niedługim czasie dojeżdżacie. Rozstawiacie rzeczy. Zaczynacie ognisko i czujesz wzrok Harrego na sobie. Jest zimna noc i wszyscy zmarznięci idą do namiotów. Ty sama zostajesz na klifie. Rozmyślasz. W pewnej chwili czujesz ciepły oddech na swojej szyi. Odwracasz sie z przerażeniem i twoim oczom ukazuje się Styles. Chcesz coś powiedzieć lecz twoje usta zostają zamknięte przez chłopaka. Czujesz jak jego dłonie wędrują pod twoja bluzkę. Harry pozbawia cię jej tak szybko ze nawet nie zdążasz zaprotestować. Szybko wstajesz i zakrywasz mu usta pocałunkiem , nie odrywając się od niego pozbawiasz go ciuchów. Po niedługiej chwili oboje jesteście nadzy. Twoje rozgrzane udo czuje na sobie coś dziwnego. Odskakujesz przerażona bo myślisz ze to jakiś zwierz jednak nie.. To on! On! Najlepszy przyjaciel Harrego! Naprężony Kajetan! Harry łapie cie w tali i przysuwa do spoconego Kajtka. Jego odór jest tak wyraźny że wiesz o co chodzi. Styles patrzy ci głęboko w oczy i mówi
-postawie go w pionie! ujmij go w dłonie a potem umieść w swoim łonie!
Złapał cie za włosy zsuwając na dół. Posłusznie otworzyłaś buzie a Harry podniósł swe biodra ku górze. Czułaś go tak mocno ze myślałaś że się udławisz. robiłaś to coraz szybciej i czułaś napęczniałego
kajtka.Robiłaś to tak mocno aż do porzygu wydając dziwne jęki
W pewnym momencie przygryzłaś go na samym czubku
- Nie gryź go głupku!-wrzasnął z bólu. Szarpnął cie z włosy i podniósł ku górze
-Jak nie będziesz posłuszna to skacz do wody kangurze!- oznajmił śmiejąc się. Wstałaś i musnęłaś jego usta.
-Odwdzięcz się kocie , bo cie zgwałcę przy płocie - rzuciłaś.
Na te słowa chłopak położył cię na skałach choć był w sandałach. Rozszerzył nogi twe i palce wsadził swe.
Poruszał nimi energicznie, tworząc takty wręcz muzyczne. Jęczałaś z rozkoszy jednak bałaś się że Zayn was spłoszy. Skoczyłaś na równe nogi odbijając się od podłogi.
- O co chodzi? Nie chcesz bym dotykał twej cioci? - zapytał przestraszony.
- Ruchaj mnie Hazza jak płaza! - wrzasnęłaś.
Złapał piersi twe i wymacał je. Powiedziałaś stop lecz on złapał za nogi twe i rozchylił je.
W końcu w ciebie wbił 'chyba o tym śnił'.
Z całej siły wszedł do ciebie i poczułaś jak od niego jebie.
Mocno cie posuwał u czułaś jak rośnie jego parówa.
-Chyba zaraz dojdę - pomyślałaś, ale brata ujrzałaś!
Przestraszona jak kurka zsunęłaś się z jego siurka.
Jednak było za późno,twe starania poszły na próżno.
Malik mu wpierdolił a na końcu łonowe ogolił.
/Zannie i Nejla
hehheheh zabawne hahaahahahahah
OdpowiedzUsuń